Podczas kursów nauki jazdy zwraca się nam uwagę na prawidłową pozycję za kierownicą. Instruktorzy nie robią tego, aby przynudzać tylko doskonale zdają sobie sprawę z konsekwencji jakie może nieść niewłaściwa postawa za kierownicą samochodu. Od dość prozaicznych jak problemy z kręgosłupem po zdecydowanie poważniejsze np. podczas wypadków.
Społeczeństwo które obecnie tworzymy coraz bardziej zbliża się do społeczeństwa usługowego, czyli takiego które w mniejsze mierze skupia się na wytwarzaniu dóbr trwałych, na świadczeniu i utrzymywaniu usług. Efektem tego są min. zwiększające się powierzchnie biurowe w polskich miastach. W biurach przesiadujemy średnio 8 godzin dziennie, wsiadamy do samochodu, spędzając w pozycji siedząc kolejne minuty i w domu dalej siedzimy przed komputerem. Nie jest to naturalny stan rzeczy dla człowieka.
Nasze organizmy zostały stworzone do ruchu, nieprawidłowe spędzanie czasu siedząc prowadzi do problemów z kręgosłupem. Tyczy się to również pozycji za kierownicą. Prowadząc samochód należy być ciągle skupionym, a gdy leżymy wygodnie na siedzeniu i trzymamy kierownicę jedną ręką albo w drugą stronę, jesteśmy niemal przylepieni do szyby to nie ma to nic wspólnego z ergonomią pozycji, bezpieczeństwem i poprawą czasu reakcji. W przypadku dłuższej trasy, złe ustawienie fotela może również prowadzić do szybszego zmęczenia.
Ustawienie fotela
Obecnie zdecydowana większość samochodów poruszających się po naszych drogach posiada możliwość regulacji ustawień fotela. Zaczynam od odpowiedniej regulacji wysokości. Dobranie prawidłowej wysokości może mieć znaczenie w przypadku ewentualnego dachowania. Regulacja wysokości nie jest skomplikowana. Odpowiednia wysokość to taka w której kierownica i deska rozdzielcza nie zasłaniają nam widoczności. Naturalnie osoby wyższe będą siedzieć niżej od osób niskich. Więc nie ma tutaj standardowej wysokości określonej jakoś przez przepisy.
Następnie należy przejść do regulacji odległości fotela od kierownicy. Choć to nie do końca prawda, bo powinna ns interesować odległość lewej nogi od sprzęgła. Prawidłowa pozycja za kierownicą to taka w której lewa noga przy wciśniętym sprzęgle nadal będzie pozostawać ugięta w kolanie, przy jednoczesnym nie oderwaniu nogi od siedziska. W przypadku jazdy automatem lewa noga powinna spoczywać w miejscu gdzie tego sprzęgła nie ma. Im większe ugięcie w kolanie tym lepiej (ale bez przesady), a to za sprawą tego, że w podczas zderzenia przodem ugięta noga nie zachowa się jak wypuszczona strzała, a zamortyzuje siłę uderzenia, chroniąc samą nogę i biodro.
W tym miejscu warto wspomnieć jeszcze o ciągłym trzymaniu nogi na sprzęgle. Zapewne słyszałeś/aś od swojego instruktora, że noga podczas jazdy powinna spoczywać na podłodze, obok sprzęgła. W ten sposób nie będziemy maltretować samochodu, oraz zyskamy kolejny punkt podparcia, który może pomóc w szybszej reakcji podczas jakiegoś zajścia drogowego.
Gdy fotel znajduje się w docelowej odległości oraz na docelowej wysokości przychodzi czas na wyregulowanie oparcia. Kręgosłup nie jest z gumy i lubi być prosty. Prosty to znaczy w zachowaniu naturalnej formy, a nie tzw. przeproście. Co za tym idzie dobrze aby oparcie było możliwie zbliżone do pionu. Utrzymanie prostej postawy przy dłuższych trasach może być ciężkie, ale tylko gdy plecy przylegają do oparcia, kierowca ma najlepsze możliwości operowania kołem kierownicy.
Ustawienie zagłówka
Jednym z elementów siedziska, jednak wartym osobnego podkreślenia jest zagłówek. Zagłówek chroni odcinek szyjny podczas stłuczek. Jeżeli nie chcemy mieć problemów z tym konkretnym odcinkiem kręgosłupa, powinniśmy ustawić zagłówek tak aby jego środek był na wysokości środka naszej głowy.
Ustawienie kierownicy
Nie każdy samochód oferuje możliwość regulacji kierownicy. Często regulacja jest też ograniczona do jednej płaszczyzny. W takim wypadku nie pozostaje nic innego jak popracowanie z pozycją fotela. Nie jest to rozwiązanie optymalne, ale jak mus to mus. W przypadku gdy samochód pozwala na wysuwanie i chowanie kolumny oraz regulację góra-dół przystępujemy do operacji prawidłowa pozycja za kierownicą.
Zacznijmy od tego, że podczas jazdy należy trzymać obie dłonie na górnej części kierownicy. Prawa ręka schodzi z kierownicy jedynie podczas zmiany biegów (jeżeli jest to „anglik” oczywiście będzie to lewa ręka). Standardem jest ułożenie dłoni za piętnaście trzecia. Kierownica powinna być trzymana pewnie z kciukami wewnątrz kierownicy, aby w przypadku wypadku nam ich nie wyłamało.
Ręce trzymając kierownicę powinny być ustawione tak aby dłonie były na wysokości ramion. Co do odległości od ciała, powinna być taka, że opierając się o oparcie ręka trzymająca kierownicę na godzinie 12 była ugięta