Bardzo poważny problem, który ignoruje wielu kierowców. Jazda z pękniętą szybą jest niedozwolona i gdy taka awaria się przydarzy, szybę należy niezwłocznie naprawić. Nie trzeba jej od razu wymieniać, ponieważ w niektórych przypadkach wystarczy tylko wypełnić uszkodzenie w warsztacie. Jakie szkody może spowodować odprysk na szybie, kiedy wymieniać, a kiedy naprawiać i co nam grozi podczas jazdy z uszkodzoną szybą – o tym poniżej.
Pęknięta szyba w samochodzie – przyczyny
Odprysk na szybie najczęściej powstaje na skutek uderzenia żwiru lub kamieni, wyrzucanych przez samochody jadące przed nami, w szczególności tiry. Na forach motoryzacyjnych wiele osób szuka odpowiedzi na pytanie, czy szyba może samoistnie pęknąć. Przyczyn doszukują się w tym, że np. samochód jest stary i coraz bardziej awaryjny. Faktycznie zdarzają się sytuacje, że szyba pęka z takiego powodu albo przez wadę fabryczną. Zdarza się to jednak niezwykle rzadko. Powód najczęściej jest prostszy – małe uszkodzenie lub cienka rysa na kilkanaście milimetrów bardzo często doprowadzają do całkowitego pęknięcia szyby po kilku miesiącach, a nawet latach. Dla niektórych osób jest to nie do pojęcia, że tak mała skaza może sprawić, że szyba pęknie na pół, ale niestety wielokrotnie dochodzi do awarii tego typu. Niekiedy przyczyna leży w zbyt radykalnych zmianach temperatur np. w zimie – gorący nawiew powietrza na zmarzniętą szybę, a w lecie zimny nawiew na szybę rozgrzaną od słońca, może powodować pękanie szkła.
Czy można jeździć z pękniętą szybą?
Przepisy Prawa o ruchu drogowym jasno stwierdzają, że jazda z uszkodzoną przednią szybą jest zabroniona. Nawet minimalna skaza, które może wydawać się całkiem nieszkodliwa, osłabia całą konstrukcję szyby i kolejny kamyk lądujący w tym samym miejscu, może spowodować zaskakująco duże uszkodzenia. Długa rysa ogranicza pole widzenia, a niewielki pajączek może sprawić, że światło słoneczne oślepi kierowcę. Stanowi to zagrożenie dla pasażerów samochodu, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Z tego powodu żadne małe anomalie nie są akceptowalne, a tym bardziej jazda z pękniętą szybą w samochodzie. Mandat za jazdę autem w takim stanie może wynieść nawet 500 zł. Co prawda, policjant przy kontroli nie przyzna punktów karnych, ale ma prawo zabrać dowód rejestracyjny, który będzie można odzyskać po naprawie lub wymianie szyby. Ponadto samochód z uszkodzeniem przedniej szyby nie przejdzie pomyślnie przeglądu technicznego. Czy warto więc narażać się na kilkaset złotych kary, ryzykując jazdę z takim defektem? Pęknięcie bocznej szyby to tak zwane „mniejsze zło”, bo nie ogranicza w tak dużym stopniu pola widzenia kierowcy. Boczne szyby częściej jednak ulegają spektakularnym zniszczeniom, gdyż nie są hartowane, jak szyba czołowa. Z tego powodu rozbijają się w drobny mak – jest to ważne w razie wypadku, ponieważ służbom medycznym lub strażakom łatwiej będzie dostać się do wnętrza samochodu i rannych osób. Boczne szyby przy uszkodzeniu, najczęściej wymagają więc całkowitej wymiany, a nie tylko naprawy. Warto pamiętać o tym, że w świetle prawa, nie powinno się jeździć bez szyby bocznej, dlatego, gdy zostanie uszkodzona i się rozbije, to należy wezwać lawetę lub serwis samochodowy, który na miejscu wymieni szybę (coraz więcej warsztatów świadczy usługę naprawy na miejscu).
Pęknięta szyba w samochodzie – co robić?
Pękniętą szybę w samochodzie od kamienia lub kawałka żwiru należy bezzwłocznie naprawić. Mimo że nie każdy patrol policyjny tak dokładnie sprawdza auta, żeby zauważyć małą skazę, to jednak na nas ciąży odpowiedzialność za współpasażerów, których przewozimy i za innych kierowców, którzy mogą ucierpieć, gdy podczas jazdy szyba całkowicie się rozwali i stracimy panowanie nad pojazdem. Każdy pajączek na szybie będzie się z czasem powiększał. Przyspieszy ten proces na przykład mróz, powodujący zamarzanie wody w szczelinie, która zwiększając swoją objętość, rozsadzi małe pęknięcie do większych rozmiarów. Warto od razu naprawić defekt na szybie, również dlatego, że starego uszkodzenia mechanicy nie będą w stanie naprawić po upływie długiego czasu – wtedy możliwa będzie jedynie znacznie droższa wymiana całej szyby. Po zauważeniu uszkodzenia można zakleić je zwykłą bezbarwną taśmą, która zapobiegnie wnikaniu zanieczyszczeń do powstałego odprysku na szybie. Naprawa pęknięcia polega na usunięciu wszelkich brudów i wilgoci oraz na wypełnieniu go syntetyczną żywicą, wprowadzaną pod ciśnieniem. Utwardza się ją przy pomocy promieni UV. Zabieg ten przywraca od 95% do 100% wytrzymałości szyby w uszkodzonym miejscu, a trwa około pół godziny. Koszt wynosi od 50 do 150 zł, ale zależy to od wielkości uszkodzenia i rodzaju szyby. W większości serwisów naprawa jest objęta gwarancją. Zniszczenie nie kwalifikuje się do naprawy, jeśli jego średnica jest większa niż 2,2 cm i znajduje się w obrębie 10 cm od krawędzi szyby.
Nie warto ryzykować, jeżdżąc z odpryskiem na szybie. Mimo że wydaje się to całkowicie nieszkodliwe, może przysporzyć wielu problemów. W sklepach są dostępne kleje i żywice, którymi można samodzielnie naprawić pęknięcie, ale powinno to być tymczasowe rozwiązanie, by zabezpieczyć szybę do wizyty u mechanika, np. będąc w podróży. Jeśli nie ma się pojęcia o tego typu naprawach i nie posiada się odpowiedniego sprzętu, lepiej zlecić to profesjonalistom.
Zródło grafik:
https://www.flickr.com/photos/bseshadri/3092652030 https://www.peterson.spaceforce.mil/News/Photos/igphoto/2001592369/
[ratings]
a mi się szyba zbiła, bo KIEROWCA CIĘŻARÓWKI NIE ODŚNIEŻYŁ SWOJEJ NACZEPY. Na szczęscie nie była to wielka predkość i nikomu nic się nie stało, ale na autostradzie byłoby gorzej…
Szyba może pęknąć, gdy uszczelki zaczynają niszczeć i rozkład sił na szybe jest nierównomierny. Podczas postoju mi pękła…
Szyby boczne rozsypują się dlatego że WŁAŚNIE SĄ HARTOWANE (oznaczenie:Tempered,a często brak).Szyby przednie to szyby laminowane,warstwowe,zespolone,itp. Są to zazwyczaj 2 tafle szkła między którymi znajduje się warstwa „foli” o znacznej grubości i obustronnie pokryta klejem,tak by połączyć ze sobą owe dwie tafle szkła.dzięki temu podczas wypadku większe odlłamki nie powodują dekapitacji pasażerów.
Automaniaku, akurat boczne szyby SĄ hartowane, dlatego rozbijają się w drobny mak.