Wady wzroku nie wykluczają możliwości ubiegania się o prawo jazdy – powodować mogą jedynie częstsze badania kontrolne. Jeżdżenie samochodem bez okularów, gdy w prawie jazdy są one zalecone, to już igranie z prawem i narażanie się na mandat, a nawet poważniejsze konsekwencje w razie spowodowania wypadku. Warto się dowiedzieć jakie okulary do samochodu dobrać o każdej porze dnia, by poprawić komfort jazdy, czy to mając jakąkolwiek wadę wzroku, czy nie.
okulary to sprawa, która dotyczy blisko 35 % polaków
Wada wzroku a jazda bez okularów – wykroczenie?
Zacznijmy od tego, że w prawie jazdy zawarte są ograniczenia o dopuszczeniu do ruchu drogowego. Najczęściej dotyczą one wad wzroku. W rzeczywistości bardzo rzadko okulista wyklucza możliwość zdawania prawa jazdy w przypadku wad tego zmysłu, mimo że jest on najważniejszy podczas poruszania się samochodem. Przykładem może tutaj być sytuacja, gdy jedno oko całkowicie „ucieka” – tzw. leniwe oko, a prawo jazdy jest jak najbardziej w zasięgu chorego. Wiele osób ze sztucznym okiem z powodzeniem korzysta z prawa jazdy kat. B. Co najważniejsze – jeżeli w prawie jazdy widnieje, że kierowca może jeździć tylko w okularach, to za jazdę w soczewkach kontaktowych dostanie mandat. Na nic się nie zdadzą tutaj tłumaczenia, że mamy soczewki, bo po pierwsze – policjant tego nie ma jak sprawdzić, a po drugie – nawet jeśli spróbujemy soczewki wyjąć i mu pokazać, to wciąż nie będzie to zgodne z zaleceniami okulisty, który stwierdził, że to właśnie w okularach powinniśmy kierować pojazdem. Kodeks drogowy definiuje jazdę w okularach kodem 01.01, w soczewkach 01.02, a dopuszczenie możliwości poruszania się w szkłach kontaktowych zamiennie z okularami, to kod 01.06. O ile brak możliwości udowodnienia jazdy w soczewkach w sytuacji np. kodu 01.06, powoduje, że dostaniemy tylko pouczenie, to brak zaleconych okularów, jest traktowany jako wykroczenie, za które grozi mandat w wysokości 500 złotych.
Jazda w okularach bez wpisu
A co w sytuacji odwrotnej, gdy w prawie jazdy nie ma wpisu o ograniczeniach, a kierowca ma okulary korekcyjne, ponieważ niedawno zaczął mieć problemy ze wzrokiem? Istnieje tutaj luka prawna, ponieważ w Kodeksie drogowym jest zapis o tym, że należy poinformować Wydział Komunikacji o zmianach, które powinny być zawarte w prawie jazdy, do 30. dni. Przy ewentualnej kontroli nie będzie można jednak udowodnić, że ten czas minął i drogówka raczej nie da mandatu, a pouczy, aby zgłosić zaistniałą sytuację w urzędzie i wyrobić nowe prawo jazdy. Gdy wzrok faktycznie się pogorszył i na stałe będziemy zmuszeni do jazdy w okularach korekcyjnych, to oczywiście należy wymienić prawo jazdy, pomimo tego, że koszt badania lekarskiego i wymiany uprawnień – około 200 złotych, wielu kierowców zniechęca. Jazda w okularach bez wpisu dotyczy miliony polaków.
Jakie okulary do samochodu w dzień?
Za dnia, osoby z wadą wzroku, jak najbardziej mogą używać okularów przeciwsłonecznych lub chociażby dobrać do okularów korekcyjnych szkła z powłoką antyrefleksyjną, która niweluje odblaski zaburzające widoczność na drodze. Lepszy efekt, chociaż nieidealny, dadzą fotochromy, czyli szkła, które automatycznie się przyciemniają w słońcu, a w pomieszczeniach zamkniętych lub w pochmurny dzień są przezroczyste i wyglądają jak najzwyklejsze, przezroczyste szkła. Najlepszym wyborem będzie jednak zakup drugich okularów – przeciwsłonecznych. Optyk bez problemu dobierze odpowiednie dla wady wzroku soczewki, z dodatkowym filtrem UV. W przypadku osób niemających problemów ze wzrokiem ważne jest, by również udać się do optyka po przeciwsłoneczne okulary, bo te kupowane za 20 – 30 złotych w sklepach, drogeriach czy na kramach na ulicy przeważnie nie mają żadnych właściwości stricte chroniących przed słońcem, czyli filtra UV. Za dnia należy wybrać szkła czarne, brązowe lub szare, które są przyciemnione w około 70 – 80%. Należy pamiętać o tym, że bardzo słoneczny dzień, szczególnie w porach, gdy słońce znajduje się najniżej nad horyzontem, grozi kolizją. Mocne słońce może spowodować, że nie zauważymy świateł stopu w samochodzie przed nami, dlatego niezbędne jest zachowanie odpowiedniego, większego odstępu.
Okulary do samochodu na noc
Niewielu kierowców korzysta z okularów również nocą, a to błąd. Po zmroku wzrok się męczy bardzo szybko, a długa trasa nocą wymaga pełnego skupienia. Nic nie zastąpi jazdy z zachowaniem należytej ostrożności, wyspanym, wypoczętym i w pełni sił, ale można się wspomóc także odpowiednimi szkłami w okularach. Bezpieczeństwo zwiększą na pewno okulary ze szkłami żółtymi bądź pomarańczowymi, które ograniczą docieranie fal krótkich (niebieskich, zielonych), a przepuszczą odcienie czerwone, pomarańczowe i żółte. Zapewni to lepszą widoczność – droga i otoczenie się „rozjaśnią”. Okulary tego typu przydadzą się też w pochmurne dni. Dodatkowa ochrona antyrefleksyjna wzmocni pożądany efekt, a jeśli na co dzień korzystamy ze szkieł fotochromowych, to też podniosą komfort prowadzenia po ciemku.
Na zakończenie jeszcze jedna ważna kwestia – równie ważne, jak dobór odpowiednich szkieł do okularów, są oprawki, które nie będą stanowić przeszkody podczas jazdy. Duże, szerokie oprawki, które wciąż od czasu do czasu powracają do łask projektantów mody, mogą ograniczać pole widzenia i powiększać tzw. martwą strefę. Jeżeli tylko zauważymy, że w danych okularach nie zauważamy od razu pieszego czy innego samochodu, tylko musimy lekko obracać głowę, powinniśmy wymienić je na cieńsze. A Ty masz swoje ulubione okulary do samochodu na noc?
Niestety, jeździłem z wadą bardzo długi czas i do kupna przekonała mnie dopiero kolizja z mojej winy… Także nie ma co oszczędzać, bo potem będzie się płacić 5 razy tyle w najlepszym wypadku.
Na szczęście jestem już po zabiegu korygującym wadę wzroku. 5 tysięcy ponad zostawione, ale komfort kierowania jest o wiele wyższy.